niedziela, 17 lutego 2013

Prolog

*Florence*
Stałam się przezroczysta. Wypełzał ze mnie fragment ciała, choroby, poświaty złych myśli. Przez pierwsze kilka chwil było pięknie, żadnych zmartwień ani nawet jednej okropnej myśli. Nawet nie przeszkadzało mi już moje ciało. Wtedy było świetnie, ale potem coś się zjebało. Poczułam zapach stęchlizny. Widziałam trumnę, widziałam siebie! Leżałam tam, piękna, chuda... Ktoś zaczął szarpać mnie za ramię. Odwróciłam się i omiotłam nieprzytomnym spojrzeniem przystojnego Mulata. Wydawało mi się, że skądś go znam, ale nie umiałam sobie nic przypomnieć. Zaczął krzyczeć, że coś mu ukradłam, a ja znowu miałam omamy. Tym razem zobaczyłam trupy. Tańczyły przed moją trumną. To było okropne!  Na czaszkach miały pozakładane maski różnego koloru, a na nich było napisane "śmierć". Przyglądałam się im w skupieniu, miały takie chude postawy. I nagle przypomniałam sobie, że Ana* też może mnie doprowadzić do tego, że będę wyglądać tak jak one. Już wiem skąd go znam! To jemu wzięłam kokainę. Hmm.. znalezione nie kradzione, prawda? Ale chłopak nie chciał odpuścić. Wrzeszczał, że mam mu ją oddawać, a ja jej już nie miałam.
- Widziałam nas...umierających- zaśmiałam się.
- Boże dziewczyno ile ty tego wzięłaś? - złapał się za głowę i zaczął kogoś wołać. Niestety na próżno, bo znajdowaliśmy się w klubie, a muzyka była naprawdę głośna. Mulat zaczął machać rękami i wtedy dziewczyna, którą wołał go zobaczyła. Spojrzałam na nią. Była ubrana w fioletową, koronkową sukienkę i czarne buty na obcasie.
- Co się stało? Kolejną przeleciałeś? - zaśmiała się.
- Nie pierdol. Ona wzięła moją kokę i chyba wciągnęła całą.
- Trzeba było jej pilnować.
- Umieramy? - zapytałam.
- Widzisz? Zobacz jakie ma źrenice. A jeżeli jej się coś stanie?
- Dobra, zabieramy ją do siebie, bo tutaj jest za dużo ludzi. - stwierdziła brunetka, a chłopak wziął mnie na ręce. Czułam się świetnie. Jakbym latała. W pewnym momencie nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Ja spadam? Boże, ja nie chcę umierać! Ratuj! Pomóż! Daj mi trochę czasu, żebym nauczyła się umierać...

*Melanie*
- No i moja działka poszła - warknął chłopak siadając na skórzanym fotelu.
 Po tym jak szatynka zasłabła wzięliśmy ją do domu Mulata, nie bardzo mu się to podobało, ale nie mieliśmy wyjścia.
- Ja pierdole Zayn! Jej może się coś stać, a ty myślisz tylko o tym, że przepadła ci działka?! Ogarnij się! - warknęłam i zaczęła lekko klepać dziewczynę po twarzy, ta po chwili usiadła i spojrzała na Malik'a - Nic ci nie jest ? - szatynka próbowała wstać jednak po chwili zrezygnowała i złapała się za głowę, a Mulat podał jej wodę.
- Zwrócę ci kasę - mruknęła, a w oku chłopaka pojawił się niespodziewany błysk.
- Jest inny sposób.. - zaczął z chytrym dobrze znanym mi uśmiechem. - Co ty na to, żeby zostać dilerem?
- Ona nie będzie sprzedawać narkotyków. - wycedziłam przez zaciśnięte zęby - Masz. - rzuciłam mu pieniądze i odprowadziłam dziewczynę. Nie mogłam pozwolić żeby ją w to wciągnęli, byłaby od nich zależna jak ja. Żaden sprzeciw, bo ci grozili. Sama tego chciałam, nikt nie kazał mi brać i narobić sobie tych długów, ale jeżeli weźmiesz raz, chcesz więcej i więcej. Nie potrafisz przestać, uzależnienie to choroba, z którą nie wygrasz bez pomocy innych.Ja nie miałam kogoś, kto by pomógł mi z tym walczyć, wokoło otaczali mnie tylko ćpuni, kolejne słabe osoby, które zatopiły smutek w używkach. A może to dało mi motywacje? Mi się udało, jednak nie potrafię pomóc innym, wpędzam ich w to bagno.
 To tak jakbyś trzymał kwiat róży i kolce wbijały ci się w dłoń tworząc rany, a ty ściskałeś ją jeszcze mocniej patrząc na krew która powoli spada na ziemię. A ja go puściłam, jednak rany nie zniknęły, nie znikną dopóki będę wkładać róże w ręce innych...
- Melanie do cholery co zrobiłaś?! - usłyszałam krzyk Zayn'a a potem poczułam jak ściska mój nadgarstek.- Potrzebujemy dilerów! Czym będzie ich więcej tym szybciej skończysz! Nie będzie już to dla ciebie pokusą!
- Nie biorę! Jestem czysta! - krzyknęłam i wbiłam paznokcie w jego rękę, w końcu prawdziwa ja, w końcu silniejsza...  Wściekły Mulat wyszedł z pokoju klnąc pod nosem. Ten chłopak pomimo tego, że wydawał się być wredny, chamski i arogancki naprawdę był dobrym człowiekiem, jednak nie chciał tego pokazać. Nie chciał by poznali go takim, jakim jest.
 Ponownie udałam się na imprezę. Narkotyki jak zawsze zeszły szybko, momentami było mi szkoda tych ludzi, a zwłaszcza tych, którzy dopiero zaczynali... Właśnie wychodziłam kiedy zobaczyłam Liam'a niemal skulonego w kącie. Jest to jeden z moich ''szefów'' tylko łagodniejszy... Niegdyś odpowiedzialny i poważny... Narkotyki potrafią poprzestawiać w głowie, ale on już nie brał, obiecywał.
- Ja już nie wytrzymam - powiedział i wyciągnął woreczek z białymi tabletkami, ale ja nie chciałam by ponownie się zepsuł. Złapałam za jego dłoń.
- Wiesz, że to cię niszczy. Ale to twoje życie, rób z nim co chcesz. - powiedziałam cicho i wyszłam z budynku.


Unobalanced: 
Ana* - tak Florence nazywa swoją chorobę, więcej dowiecie się czytając następne rozdziały.
Witam. W opowiadaniu "wcielam się" w Florence. Nie będę się przedstawiać, bo nie widzę w tym sensu. Bye. ;* 

Meow :
Hej. W tym blogu będę opisywać zdarzenia związane z Melanie. Ta GORSZA część opowiadania moja, zawsze. Pa ; > 
+ Jeśli pod rozdziałem pojawi się ze lepiej pisze to sprawka Unobalanced więc to zignorujcie ;)

24 komentarze:

  1. świetny prolog już dodałam do obserwowanych i będę wpadać częściej ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie wpadnę, ale prosiłabym o dodawania komentarzy tego typu do zakładki SPAM ;)

      Usuń
  3. A ja jestem chamska i nie wejdę, bo mnie wkurzyłaś i nie lubię Nialla.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osz kurde, przepraszam Was :( możecie mi wiezyc bądź nie, ale zwyczajnie nie zauważyłam zakladki SPAM. Cóż, jestem człowiekiem i nie jestem nieomylna- jak każdy, czasem czegoś niezauwaze ^^ Naprawdę przepraszam za kłopot :) Jutro, kiedy będę korzystać z kompa, a nie jak w chwili obecnej z komórki, usune ten komentarz ( lub po prostu Wy usuncie, jeśli chcecie) i dam ewentualny spam tam, gdzie jego miejsce :)

      Usuń
  4. Super się zapowiada, ale mam takie pytanie : Jak znalazłyście/szukałyście cytatów do opisów bohaterów ?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za opinię. ;*
      Tak więc jeżeli chcesz wiedzieć skąd mam cytaty napisz do mnie na GG. Po prostu to jest moja mała, słodka tajemnica i chcę aby jak najmniej osób wiedziało :) 46213601. Pozdrawiam. ;)

      Usuń
  5. Jejciu, ale świetny ten prolog :* I Malik taki bad boy. Dodaję Waszego bloga do ulubionych i czekam z niecierpliwością na pierwszy rozdział<3 Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny prolog ;) Ciekawie piszecie :) Ostatnio bardzo popularne stały się takie opowiadania :) Alkohol, dilerzy, problemy. Jeśli o mnie chodzi, to ja właśnie lubię :) Hehe, takie no nie wiem... mroczne klimaty xd Zamiast zakuwać do anglika, to ja czytam, ale mniejsza o to :) Wygląd bloga jest moim zdaniem ciekawy :) Wszędzie ciemne kolory, co jest dużym plusem, bo ja wręcz nienawidzę jasności. Po prostu nie lubię przy niej czytać. Bohaterowie? Cytaty - czyli to, co kocham. Następny plus :)Już od razu, gdy wchodzi się na bloga można poznać, że nie będzie kolorowo :) Ja na przykład lubię takie opowiadania, ale to jak wcześniej wspominałam :) Zayn jako Bad Boy? Mnie to odpowiada :) Na razie jest spoko. Przyznając szczerze nie lubię, gdy opowiadanie piszą 2 osoby - przyjaciółki, zresztą nieważne. Zawsze mam taki wątpliwości co do tego. Kłótnie wszędzie się zdarzają i wtedy blog pozostaje pod wielkim znakiem zapytania, ale mam nadzieję, że tu tak nie będzie. Na razie nie będę się wypowiadać co na 100 procent sądzę, bo to dopiero pierwszy rozdział. Jak na razie proszę, aby mnie informowano, na blogu:
    http://and-little-things-1d.blogspot.com jeśli to nie problem oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ;D Więc po kolei :
    Blog super, prolog też, więc dodaję się do obs.
    Przyznam szczerze, że to jest pierwszy blog napotkany przeze mnie, że dwie osoby piszą to samo opowiadanie, ale z innych perspektyw.
    To może być naprawdę ciekawe. I jeszcze Zayn w stylu Bad Boy'a..Mmm.. xP
    To tylko czekać na pierwszy rozdział. :)

    http://remember-the-white-rose.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny wygląd! *.* Oczywiście będę czytała dalej! ;) Zapowiada się świetnie. Już się dodałam do obserwujących! Czekam na nn! ;3
    Pozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie http://never-ending-story-of-me-and-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Proste że będę czytać :D to jest ciekawe i fajne:) Ah nie mogę się doczekać dalszych rozdziałów :D Pozdrawiam Asiek :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak na razie to bardzo mi się podoba... Fajnie wszystko opisujecie i tak dalej. Jestem ciekawa jak doszło do tego, że Melanie zaczęła brać narkotyki. I też bardzo fajnie, że członkowie 1D... :D
    Ok, no to co? Czekam i zyczę wytrwałości w pisaniu! :)
    http://i-chaange-my-mind.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię moment w którym trafiam na jakiegoś bloga i okazuje się on jednym wielkim cudem :)
    Prolog jak dla mnie znakomity, strasznie mnie zaciekawił. Czekam na pierwszy rozdział.
    Pozdrawiam i życzę weny ~felicity

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przeczytam.
      Na naszym blogu widnieje zakładka Spam. Następnym razem proszę o dodanie komentarza tam. :)

      Usuń
  13. Na wstępie chciałabym pogratulować grafiki :O Pięknie to wszystko wygląda i wprowadza w tajemniczy nastrój ;> Niezwykle ciekawy prolog, bardzo mi się spodobał :) Nie przepadam zbytnio za blogami, w których bohaterki ćpają, bo uważam, że jest to za mocna tematyka jak na moje nerwy. Jednak w tym opowiadaniu zaciekawił mnie ten motyw: "Dlaczego Melanie zaczęła brać narkotyki?" <- to pytanie nasuwa mi się na myśl. Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział ;) - Merit xx
    +Zapraszam do nas. Jak na razie jest tylko prolog, więc nie ma za dużo do czytania :) --> http://whodoyouthinkiamonedirectionstory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Jejuuuu ale masz piękną strone <3 I opowiadanie zresztą też :D


    [...]- CO TY MI ... dałaś ? - Zapytałam słabnącym głosem poczym straciłam przytomność.
    Prawie nic do mnie nie docierało słyszałam urywki rozmowy Jackie i jakiegoś faceta który na pewno nie był Nickiem. " Znieś ją na dół" "Zaraz dojeżdzamy " " połóż ją na łóżku i wracaj". Czułam ,że ktoś mnie przenosi a po chwili kładzie na czymś miękkim. Ostatkiem sił zdołałam uścisnąć delikatnie jego ręke i rozchylić powieki. - Prosze... Pomóż mi... - Powiedziałam słabym głosem po czym znowu odpłynełam. Poczułam , że mężczyzna włożyl coś do mojej ręki i wyszedł.
    Nie wiem czy długo tak leżałam czy nie ... Wiedzialam tylko , że otworzenie oczu to póki co zbyt wielki wysiłek. Leżałam w bez ruchu czasami tracąc przytomność i próbując w międzyczasie połączyć fakty. [...]

    Zapraszam na mojego bloga <3 Przepraszam za spam xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę to napisać i juz.
      Skoro chciałaś wkleić spam trzeba było wkleić to w przeznaczonej zakładce, a nie udawać ze się przeczytało. Mówi o tym trzeci wyraz ''masz'' gdybyś rozejrzałam się bardziej na blogu lub przeczytała chociaz to na dole to wiedziałabyś ze piszą to dwie osoby.
      Sory, ale jestem szczera:)

      Usuń
  15. Bardzo podoba mi się blog i sposób, w jaki poznały się główne bohaterki. Zastanawia mnie, jak będą na siebie wpadać, ale to już wasza działka. Podoba mi się również sposób, w jaki przestawiłyście chłopaków, szczególnie Liama, bo w takim wydaniu jeszcze o nim nie czytałam. Na pewno będę czytelniczką i zaraz dodaję do obserwowanych.
    Koni :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Prolog jest znakomity :3 < 3
    Naprawde świetny, interesuje mnie to, że piszecie we dwie :3
    Ciekawi, mnie jak to będzie wyglądało c;
    Będę czytała ^.^ Powodzenia w pisaniu ; *
    i jeszcze raz świetny < 3

    OdpowiedzUsuń